Jesień zagościła u nas już na dobre, więc chciałybyśmy Wam przedstawić sposoby, jak uczynić tę deszczową porę roku o wiele przyjemniejszą.

KAKAO



Kto z nas nie lubi usiąść wygodnie z ciepłym kakao w dłoni i się zrelaksować? Kakao z piankami to po prostu mistrzostwo! Jest to jedna z najbardziej niezbędnych rzeczy na  nadchodzące chłodne miesiące.


CIEPŁY KOCYK


Osobiście nie wyobrażam sobie bez niego funkcjonowania. Owinięcie się kocykiem, zrobienie z siebie dosłownie kokonu to jedna z najbardziej relaksujących rzeczy.

DOBRA KSIĄŻKA


O tym wspominać chyba nie muszę. Najlepszą rzecz jaką można zrobić w chłodny dzień to usiąść w fotelu, przykryć się kocykiem, pić kakao i czytać dobrą książkę. Czego chcieć więcej?
MARATON FILMOWY


Kto nie uwielbia maratonów? Rozłożyć się na łóżku lub fotelu z miską popcornu i oglądać Aragorna walczącego z orkami lub Harry'ego rozgrywającego partyjkę czarodziejskich szachów z Ronem? I to przez calutki dzień?


WYGODNE PIŻAMKI


Nic nie jest ważniejsze od założenia cieplutkiej piżamki, w której można chodzić nawet cały dzień. Jestem wielką fanką piżamek w zwierzaczki, wyglądają przesłodko i są przemilusie - mogłabym w nich chodzić cały czas.

BALSAMY / PEELINGI DO CIAŁA

Własnoręcznie robione peelingi to naprawdę świetna sprawa. Sami możemy nadać im zapach taki jaki chcemy. W Internecie znajdziemy mnóstwo różnorodnych przepisów. Uważam, że jest to również niezły prezent dla kogoś bliskiego.
OWOCOWE HERBATKI



Po przyjściu ze szkoły lub pracy najlepszym sposobem na rozgrzanie się jest zaparzenie owocowej herbatki.
DYI




Kiedy ma zbyt dużo do roboty, dobrym pomysłem jest majsterkowanie. Sami w łatwy i tani sposób możemy zrobić mnóstwo rzeczy - prezenty, ozdoby domowe, biżuterię. Jest to fajny sposób na produktywne spędzenie czasu.

PIECZENIE




Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam gotować, a w szczególności piec ciasta czy muffinki. Jesień to wspaniały czas na to by się trochę poobjadać właśnie takimi rzeczami. Na tę porę preferuje ciasta z dyni (pycha!) lub jakiś dobry jabłecznik.

OSTATNIE OGNISKO



Początek jesieni, to pora na ostatnie ognisko. Nie jest jeszcze tak zimno ,więc to ostatni czas na zakończenie sezonu grillów i ognisk. Powspominać wakacje, ogrzewać się wokół ognia i zjeść coś pysznego.
SPACERY




Prawdziwa Polska jesień ,zawsze wygląda urzekająco. Piękne kolorowe liście na drzewach, kasztany, parki które wyglądają tak magicznie. To najlepszy czas by wyjść z domu, sprzed komputera i poczuć się jak w bajce.
ZDJĘCIA



Podczas spacerów ,aż ciężko nie uwiecznić tych wspaniałych widoków ,wyjść z przyjaciółmi i zrobić sobie parę zabawnych wspólnych zdjęć.

SKARPETKI




Kto nie lubi milusich skarpet? W jesień czy zimę ,zawsze najszybciej marzną mi stopy, a puchate ogromne skarpety to jest to co uwielbiam nosić pod domu.
ŚWIECZKI





Piękne, duże ,zapachowe świeczki, dzięki którym ,atmosfera w pokoju staje się przyjemniejsza. Świetne - kwiatowe, cynamonowa czy inne zapachy które wypełniają cały nasz dom.

KOMINEK




Sobotni czy niedzielny wieczór w gronie przyjaciół czy rodziny przy kominku podczas oglądania jakiegoś filmu, to wspaniała sprawa. Uwielbiam takie momenty ,kiedy zapominamy o obowiązkach innych sprawach które trzeba zrobić i można się zrelaksować.
DRESY





No bo kiedy jak nie na jesień? Ciepłe ,wygodne ,do szkoły czy po domu , who cares! Ważne że nam jest wygodnie.







A Wy ,jak spędzacie jesienne wieczory? Co robicie w wolnym czasie? Piszcie swoje sposoby na jesień w komentarzach! :) 

Cześć wszystkim!


Na samym początku chcemy się usprawiedliwić, że tak rzadko dodajemy teraz posty ,jednak klasa maturalna do czegoś niestety zobowiązuje... Musimy ograniczyć czytanie tego co nam się podoba ,na rzecz lektur ,których jako klasa humanistyczna mamy masę!

Jednak na pewno nie zostawimy Was z niczym i dalej będziemy męczyć naszymi spostrzeżeniami książkowymi czy w tym okresie częściej „Rozmowami przy Kawie” :-D

Dziś przychodzimy do Was z „Girl Online” Zoe Sugg : 







 Czy jest ktoś kto w ogóle chociaż nie słyszał o tej książce? Jest to powieść typowo młodzieżowa ,dla osób w wieku około 14-16 lat, jednak wydaje mi się ,że nie jest niczym złym aby przeczytała ją i osiemnastolatka! :-)

Książka ta opowiada o życiu Penny ,piętnastoletniej dziewczyny ,która uwielbia fotografię oraz prowadzi anonimowego bloga, (który nawisem mówiąc staje się bardzo popularny), gdzie podpisuje się jako „Girl Online”. Występuje tu oczywiście wątek miłosny, jak w każdej młodzieżówce.
W wyniku pewnych okoliczności , Penny wyjeżdża wraz z rodzicami oraz swoim najlepszym przyjacielem – Eliotem do Nowego Jorku. Dziewczyna jest bardzo zestresowana na myśl o podróży samolotem, jednak z pomocą przyjaciela ,udaje jej się przezwyciężyć strach. Na miejscu poznaje przystojnego gitarzystę – Noah. Penny jest nim absolutnie zauroczona! Wszystko zaczyna się cudownie układać ,kiedy nagle przez ,pewne nieporozumienia oraz ukrywaną prawdę wszystko zaczyna się w momencie sypać! Świat Penny po raz drugi legł w gruzach. Czy uda jej się pokonać lęki? Czy zmierzy się z opinią innych? Tego dowiecie się czytając „Girl Online” :- )

Książka, nie jest arcydziełem literackim, jednak czyta się ją szybko, łatwo i przyjemnie, co jak dla mnie jest już na ogromny plus dla jakiejkolwiek powieści. Porusza ona zdecydowanie problemy młodszych czytelników ,ale która dziewczyna nie będzie chciała czytać o przystojnym starszym od niej gitarzyście, którego w książkach zwykle idealizują aż tak, że zakochuje się w samych fikcyjnych postaciach ? :-D


A czy Wy czytałyście tą książkę? Piszcie w komentarzach co o niej sądzicie! :- )


PS Wielkie dzięki Maja za zdjęcia! :) 

Nie znam osoby, która by chociaż nie słyszała nazwy Gra o tron. Serial, który powstał na podstawie książek Georga R.R. Martina robi taką furorę, ma tak wielki rozgłos, że największy ignorant zapewne kojarzy chociaż tytuł. Sama oglądam serial, od kiedy pojawił się w telewizji i z ciekawości postanowiłam przeczytać książkę, aby zobaczyć różnice pomiędzy powieścią wizją twórców serialu i lepiej poznać świat stworzony przez pana Martina.

Ciężko mi nawet opisać o czym jest ta książka, ponieważ ma ona tak wiele wątków.  Głównym z nich jest jednak władza - panowanie nad całym Westeros, wszystkimi Siedmioma Królestwami i ich mieszkańcami. Po śmierci króla Roberta zostaje rozpętana wojna o tę władzę. Kto jest prawowitym królem? Kto powinien zasiąść na Żelaznym Tronie? Odpowiedź jest trudniejsza niż mogłoby się wydawać.

Muszę stwierdzić, że gdybym wcześniej nie obejrzała serialu książka wywarłaby na mnie znacznie większe wrażenie. Znałam już świat, bohaterów i wszystkie znaczące wątki. Nie znaczy to jednak, że książka mnie nie zachwyciła! Byłam pod tak ogromnym wrażeniem całego świata, wykreowanych bohaterów, stylu autora. Serial odbiega odrobinę od pierwowzoru, więc dobrze było zapoznać się z powieścią.

Bohaterowie Gry o tron są niesamowici. Każdy inny na swój sposób, posiadający inny charakter, inaczej znoszący zdarzenia, które mają miejsce. Niektórych mamy ochotę przytulić i pocieszyć, a innych udusić, zakopać, odkopać i jeszcze raz zabić (Joffrey). Niektórych podziwiamy za ich honor i odwagę, a innymi gardzimy za ich tchórzostwo i dwulicowość. Nie znajdziemy tu postaci, która wydałaby nam się mało realna, nieprawdziwa lub sztuczna. Wszyscy są z krwi i kości, mają wad jak i zalety.

Styl Georga R.R. Martina całkowicie mnie zachwycił. Autor ze zwykłego opisu tego co bohaterowie jedli na kolację potrafi zrobić niesamowicie realistyczną i bardzo obrazową scenę. Opisy są niezwykłe, nie sprawiają, że wodzimy oczami po tekście nie wiedząc nawet co czytamy. Świat stworzony przez autora jest świetny - pomimo tego, że nieraz gubiłam się kto kim jest, nie wiedziałam o jakie miejsce chodzi, autor zwinnie wszystko wyjaśniał. Z chęcią przeczytałabym jakąś encyklopedię, która opisywałaby zdarzenia przed Grą o tron, ponieważ wydają mi się strasznie interesujące. Autor nie szczędzi również opisów scen krwawych i erotyczny, więc młodszym czytelnikom zdecydowanie odradzam :).

Grę o tron polecam każdemu fanowi fantastyki, jak również osobom, które szukają czegoś oryginalnego i mocnego. Pomimo tematu, który jest poruszany w wielu innych powieściach, ta książka różni się od nich diametralnie i nawet najbardziej wymagającego czytelnika zadowoli swoją oryginalnością i pomysłowością. Jeszcze moja mała rada - jeżeli ktoś nie oglądał jeszcze serialu, a ma zamiar "wejść" w świat pana Martina, polecam najpierw przeczytać książkę, nie popełniajcie tego samego błędu co ja :)



Hejka wszystkim ♥
Niestety rozpoczął się już nowy rok szkolny, a co za tym idzie - mniej czasu na czytanie :(
Tym bardziej w tym roku, ponieważ i ja i Milena jesteśmy w klasie maturalnej, jednak mimo wszystko, na pewno nie przestaniemy dodawać postów ani tym bardziej - czytać :)

Mamy dziś dla Was, podsumowanie książkowe całych wakacji! Przyznam ,że całkiem niezłe stosiki nam się utworzyły :) Także ,może przejdźmy do podsumowania. Mamy nadzieje ,że się Wam spodoba.

Zapraszam!

Lista Pat




Na koncie mam 13 książek ,niestety nie pamiętam dokładnie ,którą czytałam w lipcu czy może już w sierpniu. Ogólnie jestem zadowolona z moich wyborów, na prawdę świetnie się bawiłam przy każdym egzemplarzu!
Co więcej, z Milą postanowiłyśmy ,że wybierzemy swoją najlepszą i najgorszą książkę tych wakacji. I z radością mogę stwierdzić, że nie mam książki ,która by mi się nie spodobała.
Za to! Najlepszymi pozycjami ,moim zdaniem były:


~ "Hopeless" - C. Hoover
~ " Love, Rosie" C. Ahern


Nie mogę zdecydować się ,żeby wybrać tylko jedną ,ponieważ obydwie mnie niesamowicie urzekły, każda na swój własny sposób :)

Więc, może zacznijmy od górnego rzędu ,lewej strony.

1. "Niezgodna" - V. Roth - 9/10 [RECENZJA]
2. "Zbuntowana" - V Roth - 8/10
3. "Wierna" - V. Roth - 10/10 
4. "Cztery"- V. Roth - 6/10 ( Nic specjalnego, uznałam to za taki dodatek do całej trylogii )
5. "Rywalki" - K. Cass - 7/10 [RECENZJA]
6. "Elita" - K. Cass - 8/10
7. "Jedyna" - K. Cass - 8/10
8. "Książę i Gwardzista" - K. Cass - 6/10 (również traktuje to jako dodatek do całej serii, muszę jednak jeszcze doczytać ostatnią część. )
9. "Hopeless" - C. Hoover - 10/10
10. "Losing Hope" - C. Hoover - 9/10 (nie wywarła takiego samego wrażenia jak "Hopeless" - być może dlatego ,że znałam już całą historię a dostałam tylko dodatkowe informacje?)
11." Love Rosie" - C. Ahern - 10/10 [RECENZJA]
12. "Czerwona Królowa" - V. Aveyard - 6/10  [RECENZJA]
13. "Girl Online" Z. Sugg - 7/10


Lista Mileny


Ja na swoim koncie również mam 13 książek. Jednak ja niestety nie bawiłam się świetnie przy każdej książce. Jestem jednak zadowolona, że udało mi się przeczytać tyle pozycji, jest to chyba mój życiowy rekord :)
Najlepsza książka: Krew Olimpu Rick Riordan - do tego cyklu, jak i poprzedniego, zawsze będę miała wielki sentyment, jest to jedna z moich ulubionych serii.
Najgorsza książka: Dziewczyna w czerwonej pelerynie Sarah Blakley-Cartwright - powiem krótko - był to jeden wielki niewypał.

Zaczynając od górnego lewego rzędu:
1. Maybe Someday Collen Hoover 8/10 [RECENZJA]
2. Frankenstein Mary Shelley 6/10
3. Pułapka uczuć Collen Hoover 6/10 [RECENZJA]
4. Nieprzekraczalna granica Collen Hoover 6/10
5. Osobliwy dom pani Peregrine Ransom Riggs 7/10 [RECENZJA]
6. Krew Olimpu Rick Riordan 10/10 [RECENZJA]
7. Dziewczyna w czerwonej pelerynie Sarah Blakley-Cartwright 5/10 [RECENZJA]
8. Black Ice Becca Fitzpatrick 7/10
9. Papierowe miasta John Green 8/10
10. Mały Książę Antoine de Saint-Exupéry 10/10
11. Wielki Gatsby F.Scott Fitzgerald 7/10
12. Gra o tron George R.R. Martin 8/10
13. Powieści w oryginale praca zbiorowa 6/10

A jak udały się Wasze plany czytelnicze na, niestety, minione już wakacje? :)